⚽Remis Zagłębia z Wisłą⚽31 kolejka Fortuna 1. Ligi⚽Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 1:1 (1:0)⚽

Po historycznej wygranej Wisły w Pucharze Polski przyszedł czas na ligową potyczkę w Sosnowcu z naszym Zagłębiem. Biała Gwiazda rywalizowała już po raz 75 z Zagłębiem i podzieliła się z nim punktami za sprawą remisu 1:1. 

Zagłębie, grając w 10-osobowym składzie, prowadziło z Wisłą Kraków 1:0, jednak nie udało się naszej drużynie utrzymać prowadzenia do końca i po golu Angela Rodado w 90 minucie, mieliśmy remis 1:1. W doliczonym czasie gry jeszcze Szymon Sobczak, który przed pierwszym gwizdkiem otrzymał z rąk Leszka Baczyńskiego, Prezesa Honorowego Zagłębia pamiątkowy kolaż zdjęć, mógł dać wiślakom zwycięstwo nie wykorzystał jednak jedenastki. 

Pomimo tego do 23 meczów wzrosła seria spotkań Zagłębia bez zwycięstwa w Fortuna I lidze❗❗❗ a w niedzielę pewnie będzie już 24.

Chodź naprawdę niewiele brakowało do tego, aby tę fatalną passę zakończyć... Kto wie, co by się stało, gdyby Artem Polarus nie dostał drugiej żółtej kartki i nasz zespół przez całe spotkanie mógł grać w komplecie. Niestety, już od 57. minuty sosnowiczanie musieli się bronić w dziesięciu i w końcu nie wytrzymali naporu „Białej Gwiazdy” i stracili bramke pod koniec.

Zagłębie przystąpiło do spotkania z trzema zmianami w porównaniu do poprzedniego spotkania w Tychach. Na ławce rezerwowych usiedli Marcel Ziemann, Michał Janota i Adrian Troć, a do jedenastki wrócili Artem Polarus, Paweł Szostek i Joel Valencia, który ostatnio był kontuzjowany.

Wisła zaatakowała już od początku spotkania Angel Rodado już w 8 minucie klatką piersiową posłał piłkę w kierunku bramki i ta wylądowała w siatce, ale sędzia dopatrzył się spalonego (przez 5 minut trzeba było czekać na wideoweryfikację)  Wisła atakowała dalej. W 20. minucie Biała Gwiazda miała idealną okazję, by wyjść na prowadzenie... Sobczak znalazł swoje miejsce w polu karnym, miał pewną pozycję do strzału, nie wykorzystał jednak szansy. Kolejne minuty, kolejne szansy na gola przyjezdnych. Angel Baena dośrodkowuje do Jesusa Alfaro, a ten uderza piłkę nad poprzeczką.

Gdy Wiśle brakowało już naprawdę niewiele do zdobycia pierwszego gola, to Maksymilian Rozwandowicz wykorzystał chwilę nieuwagi i oddał piękny strzał z dystansu na bramkę, dając Zagłebiu prowadzenie w 26 minucie spotkania.

Dla występującego dziś w roli kapitana Zagłębia Rozwandowicza był to drugi gol na ArcelorMittal Park i drugi po pięknym strzale z dystansu.

Goście z Krakowa mieli przewagę przed przerwą, ale brakowało im skuteczności i szczęścia. Dwukrotnie po strzałach krakowian piłka ocierała się o poprzeczkę (w 24. minucie Angel Baena i w 45. minucie Joseph Colle).

Druga połowa podobnie jak pierwsza także stała pod znakiem przewagi Wisły. Wciąż jednak brakowało skuteczności. W 57. minucie sędzia po analizie VAR sięgnął po drugi żółty kartonik, a w konsekwencji czerwony dla Polarusa. Od tej pory Zagłębię grało w dziesiątkę.

Wisła od tej pory jeszcze bardziej oblegała pole karne Zagłębia... Sosnowiczanie ofiarnie blokowali jednak strzały rywali. W 70. minucie Sebastian Bonecki rzucił się za "szesnastką", aby zablokować uderzenie Alana Urygi, a w kolejnej akcji już wydawało się, że Joan Roman pokona Mateusza Kosa, ale świetnie głową przed linią bramkową interweniował natomiast Dominik Jończy który był na posterunku.

W 81. minucie dwukrotnie pokazał się golkiper sosnowiczan, który najpierw odbił futbolówkę po strzale Patryka Gogoła z prawej strony pola karnego, a następnie złapał płaski strzał Angela Rodado zza pola karnego.

W 84. minucie trener Marek Saganowski dokonał aż potrójnej zmiany. Z powodu skurczów gry nie był w stanie kontynuować Maksymilian Rozwandowicz, a że była już końcówka meczu to od razu weszło trzech graczy.

W końcówce meczu nie brakowało emocji... Niestety po uderzeniu głową Rodado Wisła wyrównała w 90 minucie... W 94. minucie po faulu w polu karnym na Goku Wisła otrzymała jeszcze rzut karny i szanse na prowadzenie. Do strzału na 11 metrze podszedł Sobczak, ale piłka przeleciała nad poprzeczką i w drugim sezonie z rzędu nasz klub komplikuje zdobywcy Pucharu Polski Wiśle walkę o awans do Ekstraklasy i Wisła wraca do Krakowa tylko z jednym punktem.

Multimedia po meczu z Wisłą Kraków:

Konferencja Prasowa po meczu z Wisłą:

>>>Skrót meczu<<<

>>>Galeria z meczu<<<

⚽31. kolejka Fortuna 1. Ligi⚽

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - WISŁA KRAKÓW 1:1 (1:0)

⚽Bramki:

1:0 Maksymilian Rozwandowicz, 26 minuta

1:1 Angel Rodado, 90 minuta (głową)

Zagłębie Sosnowiec: Kos – Matynia, Jończy, Remy, Szostek (71′ Lipka)- Sokół (84′ Suchockyi) Bonecki, Rozwandowicz (K) (84′ Janota), Valencia (84′ Kirejczyk), Poliarus – Biliński (62′ Ziemann).
Trener: Marek Saganowski

Wisła Kraków: Chichkan – Jaroch, Colley, Uryga (K), Szot (71′ Krzyżanowski) – Alfaro (62′ Goku), Baena (62′ Żyro), Duda (77′ Gogół), Carbo (46′ Sapała), – Rodado, Sobczak.
Trener: Albert Rude

⏳Sędziował: Patryk Gryckiewicz z Torunia

Żółte kartki: Bonecki, Poliarus, Kos, Lipka – Duda, Carbo, Alfaro

Czerwona kartka: Artem Poliarus (57 – druga żółta kartka)

Widzów: 5792.

Źródło: - Zagłębie Sosnowiec, Zagłębie Sosnowiec,Zagłębie Sosnowiec,Polsat Sport, Tuba Zagłębia.