⚽Wygrana Zagłębia w Kaliszu⚽6. kolejka Betclic 2. Ligi⚽KKS 1925 Kalisz - Zagłębie Sosnowiec 1:2⚽

Pierwsze w historii starcie Zagłębia z KKS-em zapowiadało się bardzo interesująco z tego powodu, że mierzyły się ze sobą dwie ekipy ze ścisłej czołówki tabeli, zajmujące przed bezpośrednim pojedynkiem lokaty piątą oraz szóstą.

Zagłębie Sosnowiec powróciło na zwycięską ścieżkę. Po dwóch remisach z drużynami rezerw sosnowiczanie wracają z Kalisza z kompletem punktów.

Do niedzielnej rywalizacji nasz zespół przystąpił z trzema zmianami w wyjściowym składzie – po krótkiej przerwie do wyjściowej „11” powrócili Piotr Marciniec oraz Bartosz Snopczyński, a ponadto inauguracyjną szansę gry w lidze od pierwszej minuty otrzymał dodatkowo Miłosz Pawlusiński. 

Spotkanie w Kaliszu rozkręcało się dosyć powoli i w przez pierwsze 20 minut nie działo się nic ciekawego.

W 21 minucie spotkania kluczowy moment należał jednak do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Wiktora Smolińskiego, który najlepiej odnalazł się w polu karnym po wykonywanym rzucie rożnym i dobił zablokowane chwilę wcześniej uderzenie Mateusza Gawlika...

Na przerwę nasz zespół schodził niestety z niekorzystnym wynikiem, chociaż niewiele brakowało, by ten stan rzeczy uległ zmianie za sprawą dość aktywnego Snopczyńskiego który w 30. minucie meczu miał świetną okazję do zdobycia wyrównującej bramki. Po błędzie Wiktora Smolińskiego piłkę przejął Kamil Biliński, który zagrał do wbiegającego w pole karne Bartosza Snopczyńskiego, a ten znalazł się w sytuacji sam na sam z Maciejem Krakowiakiem, strzelił prawą nogą lecz niestety  piłkę zdołał ręką odbić golkiper kaliskiego zespołu.

Sosnowiczanie zdecydowanie lepiej weszli w drugą część meczu, choć tym razem obyło się bez zmian personalnych i Marek Saganowski zostawił na boisku tę samą jedenastkę, która kończyła pierwszą połowę. Po zmianie stron zobaczyliśmy jednak skuteczniejsze Zagłębie.

Wyrównujący gol dla sosnowiczan padł w 60. minucie. Po nieudanym rzucie rożnym sosnowiczanie szybko znależli się na połowie rywali gdzie Miłosz Pawlusiński po odebraniu Jakubowi Staszakowi piłki na lewym skrzydle podał w pole karne do Kamila Bilińskiego,  a „Bila” pewnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans Krakowiakowi na skuteczną interwencję.

Chwilę później na tablicy wyników widniał już wynik 1:2. Tuż po bramce trener Marek Saganowski dokonał jednak potrójnej zmiany i wszyscy wprowadzeni na boisko piłkarze wkrótce mieli udział przy zwycięskiej bramce... Emmanuel Agbor i Bartosz Paszczela w narożniku boiska nacisnęli na Jakuba Staszaka i odebrali mu piłkę, następnie Paszczela zagrał w pole karne do Łukasza Uchnasta, który został sfaulowany przez Mateusza Andruszkę. Do ustawionej na 11. metrze piłki podbiegł oczywiście Kamil Biliński i ponownie nie dał szans Maciejowi Krakowiakowi wyprowadzając Zagłębie na prowadzenie 2:1.

Biliński już po raz piąty w tym sezonie strzelił w Betclic 2 Lidze, tym samym „Bila” zdołał awansować na pozycję wicelidera klasyfikacji strzelców rozgrywek, ustępując pola jedynie Kamilowi Wojtyrze z Polonii Bytom który ma o jedną bramkę więcej. 

"Bila" był nawet bliski skompletowanie hat tricka w 72. minucie, gdy wbiegł z futbolówką w pole karne, ale Maciej Krakowiak zdołał tym razem wybić piłkę na rzut rożny.

Zespół Marka Saganowskiego do końcowego gwizdka kontrolował już przebieg meczu i nie pozwolił gospodarzom na zbyt wiele... KKS 1925 Kalisz kończył mecz w osłabieniu po tym, jak w doliczonym czasie gry za faul na Łukaszu Uchnaście drugą żółtą kartkę obejrzał Jakub Staszak.

Zagłębie sięgnęło po swój czwarty triumf w tym sezonie i z 14 punktami na koncie awansowało w tabeli na czwarte miejsce. 

A już w sobotę kolejne piłkarskie emocje z udziałem naszej drużyny. Na zakończenie sierpnia podopieczni trenera Saganowskiego zmierzą się na ArcelorMittal Park z Hutnikiem Kraków, a pierwszy gwizdek w tym spotkaniu zaplanowano na 18:15. Zapraszamy.

Multimedia po meczu z KKS Kalisz:

Konferencja Prasowa po meczu w Kaliszu:

>>>Skrót meczu<<<

>>>Galeria z meczu<<<

⚽6 kolejka Betclic 2. Ligi⚽

KKS 1925 Kalisz – Zagłębie Sosnowiec  1:2 (1:0)

⚽Bramki:

1:0 – Wiktor Smoliński 21’

1:1 – Kamil Biliński 60’

1:2 – Kamil Biliński 67’ (k.)

KKS Kalisz: Krakowiak – Głaz (68′ Białczyk), Smoliński, Kieliba (K), Gawlik, J. Staszak – Putno (80′ Toporkiewicz), W. Staszak (61′ Kusiński), Cierpka, Andruszko (68′ Koczy) – Chaciński (80′ Maroszek). Trener: Marcin Woźniak 

Zagłębie Sosnowiec: Siuta – Kurtović, Niewulis (K), Janiszewski – Sukhotskyi, Marciniec (61’ Uchnast), Valencia (76’ Duda), Pawlusiński, Zalewski (61’ Paszczela) – Biliński (86′ Mularczyk), Snopczyński (61’ Agbor). Trener: Marek Saganowski

⏳Sędziował: Filip Kaliszewski z Gdańska

Żółte kartki: J. Staszak (KKS) – Janiszewski (Zagłębie)

Czerwona kartka: J. Staszak (90′, za dwie żółte)

Źródło: Zagłębie Sosnowiec, Zagłębie Sosnowiec,Zagłębie Sosnowiec,

TVP Sport,Tuba Zagłębia.