⚡⚡⚡Porażka Zagłębia z Legią⚽w Świątecznej atmosferze⚡⚡⚡

Takiego początku nikt się nie spodziewał. Zagłębie już w ósmej minucie wyszło na prowadzenie. Po faulu na Konradzie Wrzesińskim Żarko Žarko dośrodkował piłkę na głowę Polczaka który umieścił pilkę w siatce pokonując Radosława Majeckiego.

Legia już dwie minuty później mogła wyrównać. W 10. minucie groźnie uderzał Carlitos, po jego woleju piłka przeleciała nad poprzeczką bramki Dawida Kudły.

Natomiast w 17 minucie William Remy interweniował w polu karnym, jednak piłka przypadkowo odbiła się od jego ręki. Sędzia Mariusz Złotek skorzystał z systemu VAR, ale uznał, że Francuz nie przekroczył przepisów.

Legioniści próbowali odpowiedzieć mieli kilka sytuacji, jednak czujność między słupkami do samego końca pierwszej odsłony zachował Dawid Kudła.

Zagłębie miało w pierwszej połowie jeszcze dwie dogodne okazje do powiększenia prowadzenia. Najpierw w 34. minucie z prawej strony pola karnego strzelał Konrad Wrzesiński, ale Radosław Majecki tym razem był na posterunku. Trzy minuty później po podaniu Szymona Pawłowskiego w "szesnastkę" wpadł Vamara Sanogo i w sytuacji sam nas sam z bramkarzem gości spudłował, zbyt mocno uderzył w długi róg i futbolówka minęła bramkę.

Druga część gry zaczęłą się od zmiany wyjściowego ustawienia Legii. Trener gości Ricardo Sa Pinto dał wyraźny sygnał do ataku, zastępując Pawła Stolarskiego Sandro Kulenoviciem.

Zmiana podziałała na legionistów, którzy w 47. minucie doprowadzili do wyrównania. Konrad Wrześiński sfaulował Dominika Nagy'a przed polem karnym. Dokładne dośrodkowanie Andre Martinsa z rzutu wolnego na gola zamienił William Remy, który wyskoczył wysoko w powietrze i umieścił futbolówkę w sieci.

Radość legionistów nie trwała zbyt długo. Z podobnego miejsca Zagłębie wykonało kolejny rzut wolny w tym meczu. To był ponowny cios dla podopiecznych Ricardo Sa Pinto, tym bardziej że ostatnim, który skierował futbolówkę był gracz Legii. Mimo wszystko gol został uznany dla Żarko Udoviczicia.

Nasi w 61. minucie mieli świetną okazję do zdobycia trzeciej bramki. Szymon Pawłowski zagrał piłkę do wbiegającego w pole karne Konrada Wrzesińskiego, a ten zauważył Vamarę Sanogo i chciał wyłożyć mu futbolówkę. Niestety, Mateusz Wieteska przerwał akcję, zatrzymując piłkę wślizgiem.

Po dwóch minutach okazję do wykazania się miał ponownie Dawid Kudła, który najpierw odbił w bok piłkę po strzale Dominika Nagy'a, a chwilę później instynktownie, głową, zatrzymał uderzenie Andre Martinsa.

Około 70. minuty na trybunach kibice Zagłębia i Legii zafundowali sobie prawdziwe święto. Były fajerwerki: petardy, race, światła i długa przerwa, która być może przeszkodziła nam w osiągnięciu sukcesu. Gdyż w 71. minucie sędzia zdecydował się przerwać grę, ponieważ część pirotechniki lądowała na murawie. Przerwa trwała dosyć długo, a obaj trenerzy wykorzystali ją na rozmowę z zawodnikami. Zagłębiacy zostali mocno wytrąceni z rytmu, a to przełożyło się na dwa szybkie ciosy aktualnego Mistrza Polski.

W 84. minucie na boisko, po kilkumiesięcznej przerwie, wrócił Jarosław Niezgoda, który zastąpił Carlitosa. Po tej zmianie zaczął się festiwal Legii. Minutę później silny i niebezpieczny strzał z rzutu wolnego Andre Martinsa sparował Dawid Kudła. Do piłki jako pierwszy dopadł jednak Adam Hlousek i głową dobił ją do bramki.

W 88. minucie w polu karnym Zagłębia odnalazł się znakomicie Sandro Kulenović. Kapitalne dośrodkowanie w tempo Michała Kucharczyka chorwacki napastnik zamienił na rozstrzygającą losy meczu bramkę. Kulenović wyskoczył najwyżej i z dużym impetem wpakował piłkę do siatki.

Sędzia Mariusz Złotek do drugiej połowy doliczył aż 10 minut (ostatecznie trwała ona 12 minut dłużej), ale Zagłębia nie było już stać na doprowadzenie do wyrównania. W dwudziestu meczach Zagłębie zdobyło zaledwie 12 punktów. Wiosną czeka nas niezwykle trudna walka o utrzymanie.

Multimedia po meczu z Legią:

Konferencja po meczu z Legią Warszawa:

Piotr Polczak po meczu z Legią Warszawa:

>>>Galeria zdjęć<<<

>>>Bramki i skrót meczu z Legią<<<

#KulisyZagłębia: Legia Warszawa:

❗❗❗W niedługim czasie po meczu Legią Warszawa Zarząd Zagłębia Sosnowiec podjął decyzję o wystawieniu na listę transferową pięciu piłkarzy. W jednym wypadku w grę wchodzi opcja wypożyczenia❗❗❗

Na liście transferowej Zagłębia znaleźli się następujący zawodnicy:

1. Adam Banasiak

2. Adam Kokoszka

3. Giácomo Corbellini Mello

4. Callum Rzonca

5. Dejan Vokić (w jego wypadku w grę wchodzi opcja wypożyczenia)

Zagłębie Sosnowiec - Legia Warszawa 2:3 (1:0)

Bramki: 1:0 Piotr Polczak (8. asysta - Szymon Pawłowski), 1:1 William Remy (47. asysta - Andre Martins), 2:1 Żarko Udoviczić (48.), 2:2 Adam Hloušek (84. asysta - Andre Martins), 2:3 Sandro Kulenović (88. asysta - Michał Kucharczyk)

Zagłębie Sosnowiec: Kudła - Heinloth, Polczak, Cichocki, Mráz - Milewski (90. Jędrych), Babiarz (69. Vokić) - Wrzesiński, Pawłowski, Udoviczić - Sanogo (80. Banasiak).

Legia Warszawa: Majecki - Stolarski (46. Kulenović), Wieteska, Remy, Hlousek - Cafu - Kucharczyk, Szymański, Martins (90. Astiz), Nagy - Carlitos (83. Niezgoda).

Żółte kartki: Adam Banasiak (90.) - Dominik Nagy (43.), Sandro Kulenović (62.).

Sędziował: Mariusz Złotek (Stalowa Wola)

Widzów: 3554.

>>>Tabela Lotto Ekstraklasy<<<

Źródło: Multimedia - Zagłębie Sosnowiec, Lotto Ekstraklasa tv, Zagłębie Sosnowiec.